Dolar kanadyjski a wojny handlowe
Z początkiem czerwca przygotowałem analizę dolara kanadyjskiego: Dolar kanadyjski przed szansą na umocnienie się.
Niestety wymienione ryzyka w poprzedniej analizie zrealizowały się. Chodzi głównie o wojny handlowe i napiętą sytuację z polityką celną Stanów Zjednoczonych. Poza tym w ostatnich miesiącach nie trwały żadne negocjacje handlowe a sytuacja coraz bardziej się rozwijała, tyle, że w tym niepożądanym kierunku co spowodowało odpływ kapitału głównie do dolara amerykańskiego.
Dane z Kanady także nie wspierały tamtejszego dolara. Przez kilka tygodni wzrost awersji do ryzyka oraz słabsze dane powodowały, że mimo podwyżki stóp procentowych silnego dolara kanadyjskiego nie obserwowaliśmy.
W ostatnim tygodniu można jednak zauważyć kilka elementów, które mogą zmienić znacząco sytuację na rynku walutowym i zatrzymać aprecjację dolara amerykańskiego.
Źródło: pixabay.com
Już w czwartek 26 lipca ponownie ruszają rozmowy w sprawie umowy NAFTA, która skupia wokół siebie Meksyk, Kanadę i USA. Umowa reguluje stosunki handlowe między wymienionymi państwami. W ostatnich miesiącach negocjacje były zawieszone. W międzyczasie w Meksyku wybrano nowego prezydenta. Mimo, że nowi przedstawiciele władzy w Meksyku zasiądą do swoich obowiązków dopiero za kilka miesięcy, prezydent elekt i jakiego przyszli ministrowie już prowadzą rozmowy z przedstawicielami USA. To doprowadziło do tego, że negocjacje wokół umowy NAFTA zostaną wznowione już w najbliższy czwartek. Pozytywne komentarze po spotkaniu i wznowienie rozmów będzie wpływać na zmniejszenie awersji do ryzyka co będzie wspierać takie waluty jak peso, czy dolar kanadyjski.
Z wydarzeń politycznych do odnotowania jest także, to, że już dzisiaj wieczorem spotkają się przedstawiciele Unii Europejskiej i administracji Trumpa, którzy będą rozmawiać o stosunkach handlowych. Już samo wznowienie rozmów jest dla rynku lekką ulgą a pozytywne komentarze lub powołanie zespołu negocjacyjnego będzie kolejnym elementem do obniżenia awersji do ryzyka i wsparcia dolara kanadyjskiego.
Ostatnim elementem są dobre dane które pojawiły się w ostatni piątek z Kanady. Inflacja wzrosła do 2,5%, znacząco odbiła także sprzedaż detaliczna. Tak dobre dane powodują, że kolejna podwyżka stóp procentowych robi się coraz bardziej prawdopodobna, mimo, że bank centralny z kraju klonowego liścia w ostatnim roku podejmował decyzję o podwyżkach stóp już kilka razy.
Źródło: MetaStock / Eikon Thomson Reuters
Ostatnie decyzje Banku Kanady nie wpłynęły na umocnienie się CAD i dlatego też poziomy cenowe na USDCAD są atrakcyjne do szortowania. Jednak negatywne wyniki rozmów w sprawie umowy NAFTA, czy dalsze zaognianie sytuacji handlowej między USA a Unią Europejska i Chinami będzie powodować, że scenariusz na umocnienie się dolara kanadyjskiego nie będzie się realizował.
Kolejnym ryzykiem jest też sprawa Bretix. Słaba pozycja premier May oraz pojawienie się na rynku informacji o tym, że wzrasta prawdopodobieństwo wyjścia W. Brytanii z UE bez umowy handlowej, może powodować znaczący wzrost awersji do ryzyka i odpływ kapitału między innymi do dolara amerykańskiego.