Zaledwie dwa dni pozostały do jednego z najważniejszych posiedzeń FED’u w tym roku, a zarazem ostatniego, który powinien w dość znaczący sposób wpłynąć na rynki. Dla przypomnienia, posiedzenie to odbędzie się w dniach 17-18 grudnia, a w środę poznamy główne efekty dwudniowych prac komisji, gdzie inwestorzy oczekują podania konkretnych informacji odnośnie daty zakończenia/ograniczenia stymulowania amerykańskiej gospodarki przez rezerwę federalną. Dodatkowo opublikowany zostanie poziom stóp procentowych w USA, ale tutaj większość inwestorów jest zgodna, że poziom ten nie ulegnie zmianie.
Przez najbliższe dni nie spodziewam się gwałtownych ruchów na parach z dolarem, inwestorzy powinni wyczekiwać decyzji FED’u, a potem zacząć zajmować pozycje.
Oliver Shane, szef strategii inwestycyjnych w AMP Capital (Sydney) obstawia 50/50, że FED zacznie ograniczać skup aktywów. Z jednej strony dobre dane z rynku pracy oraz uchwalenie budżetu dają pozytywny sygnał, że gospodarka amerykańska wyszła z kryzysu, z drugiej jednak strony inflacja w dalszym ciągu jest na niezadawalających poziomach. Informacje z rynku pracy mogą nie być przesądzające o dobrej koniunkturze, przez co FED zechce uzyskać więcej dowodów na potwierdzenie, że gospodarka USA zmierza w dobrym kierunku. Inwestorzy coraz bardziej się niecierpliwią, więc możliwe jest, że FED podejmie w końcu konkretną decyzję, żeby zakończyć tą „operę mydlaną”.
Źródło: MetaStock XENITH