Umacnia się dzisiaj jen po publikacji Banku Japonii o nie podnoszeniu poziomu skupu aktywów, który aktualnie wynosi 80 bilionów jenów rocznie.
Spodziewano się poluzowania polityki pieniężnej i tym samym wpompowania większej ilości pieniądza do gospodarki, szczególnie, że Bank Japonii obniżył prognozy odnośnie inflacji na 2015 rok z 1,7% o 1%. Czytaj dalej →
Amerykańska waluta w końcu zaczyna zyskiwać w stosunku do japońskiego jena i tym samym para USD/JPY osiągnęła miesięczne maksimum. Czy będzie to powrót do długo wyczekiwanych wzrostów? Czytaj dalej →
Po wielomiesięcznej walce jen przebił mocne wsparcie w okolicach 101,20 na parze USD/JPY. Co było przyczyną?
Inflacja bazowa gospodarki Japonii wzrosła do 1,3% i jest to najwyższy poziom od 5 lat, tym sposobem ultra agresywna polityka pieniężna (druk pieniądza) przyczyniła się do wyjścia Japonii z deflacji.
Wzrost inflacja jest bardzo dobrą wiadomością dla jena, gdyż zmniejsza zapotrzebowanie Banku Japonii na rozszerzanie programu stymulacyjnego i tym sposobem możliwe jest dalsze umacnianie się jena. Należy jednak mieć na uwadze, że lepsze dane o inflacji, wcale nie muszą oznaczać wyjścia z kryzysu, dodatkowo Japonia boryka się z problemem gwałtownego starzenia się społeczeństwa i tym samym, przewidywane jest długoterminowe pompowanie pieniądza w japońską gospodarkę.
Po ostatnich mocnych spadkach jena i osiągnięciu wielomiesięcznych minimów na dużej ilości par walutowych, rynki dały odpocząć jenowi i na razie nie obserwujemy jakiś gwałtownych zmian na parach z jenem. Dla przypomnienia, sytuacja na jenie wynika głównie z utrzymania ultra luźnej polityki pieniężnej przez Bank Japonii w celu utrzymania wzrostu gospodarczego oraz uniknięcia deflacji.
Inflacja Japonii:
Rano opublikowano dane na temat inflacji w Japonii i wzrosła ona z 0,7% do 0,9%. Nie jest to wzrost na tyle duży, aby zagrozić dalszemu stymulowaniu gospodarki Japonii.
Wzrosty na parze EUR/USD mogą być efektem oczekiwań, że inflacja w strefie Euro będzie wyższa niż oczekiwano, przez co spadnie prawdopodobieństwo dalszego luzowania polityki pieniężnej przez Europejski Bank Centralny.
Bank Anglii poinformował wczoraj, że zacznie ograniczać stymulowanie rynku mieszkaniowego w celu uniknięcia bańki cenowej. Przez ostatnie dwanaście miesięcy ceny na rynku mieszkaniowym wzrosły o 7%, co powoli zaczęło się wymykać spod kontroli. Rynki pozytywnie zareagowały na te wieści i kurs funta brytyjskiego zaczął się umacniać, co miało pozytywny wpływ na otwartą przeze mnie krótką pozycję na EUR/GBP.
Źródło: MetaStock XENITH
Po osiągnięciu najniższych notowań jena na początku tygodnia i chwilowym zatrzymaniu dalszych jego spadków, wczoraj nastąpiło gwałtowne wybicie i osiągnięcie kolejnych minimów jena. Analiza techniczna na większości par z jenem sugeruje, że jen w dalszym ciągu będzie się osłabiał.
Dzisiaj USA nie pracuje i nie mamy sesji na ich rynku, natomiast w dniu jutrzejszym sesja na rynku obligacji będzie skrócona o połowę.
„Gospodarka strefy Euro nie jest w najlepszym stanie, ale kryzys w Unii Europejskiej powoli dobiega końca. Także myślę, że niewiele osób martwi się aktualnym stanem i tym samym otwiera długie pozycje w stosunku do dolara” – Masashi Murata, starszy strateg walutowy w Brown Brothers Harriman w Tokyo (tłumaczenie własne).
Źródło: MetaStock XENITH – Dane w czasie rzeczywistym
Jen w dalszym ciągu traci do głównych walut świata, a kursy osiągają nowe, wielomiesięczne maksima, a w przypadku EUR, CHF, GBP wręcz wieloletnie. Spadki notowań japońskiej waluty są w głównej mierze efektem posiadania przez spekulantów najwyższej ilości krótkich pozycji od 6 lat, a wszystko to przez fakt, że Bank Japonii pozostanie najbardziej aktywnym – stymulującym gospodarkę bankiem narodowym.
USD/JPY:
EUR/JPY:
Wczorajsze zapowiedzi banku centralnego Japonii o pozostaniu przy ultra luźnej polityce monetarnej, przyczyniły się do gwałtownego osłabienia jena w stosunku do głównych walut świata. Dodatkowym bodźcem osłabiającym walutę japońską są oczekiwania, że bank Japonii będzie aktywnie działał w celu osiągnięcia celu inflacyjnego na poziomie 2%. Poza Jenem osłabił się również dolar australijski, a to na wieść, że bank centralny Australii będzie zmierzał w kierunku osłabienia własnej waluty.
